4 stycznia 2011

Chustecznik



Nowy rok zaczęłam
a dokładniej
stary rok zakończyłam
produkcją chusteczników
-powstaje seria
moich ulubionych
czarno-białych,
a że mają być
niekonwencjonalne
to cały czas powstają.
Brakuje mi jedynie
pomysłu na wykończenie
jednego z nich,
nad czym cały czas
intensywnie pracuje.
Niby mam kilka pomysłów,
ale musze je najpierw przetestować,
na jakimś próbniku,
żeby później nie testować
możliwości papieru ściernego.
A, że niedługo
6 styczeń
to będzie trochę czasu.

W międzyczasie

powstał zielony chustecznik,
który jutro zostanie przeznaczony
na licytację WOŚP.


2 komentarze:

  1. uwielbiam tą serwetkę, mam ją w ecrue kolorze :) Ślicznie ją wykorzystałas :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) cieszę się, że się podoba.
    A co do wzoru ... mam jeszcze bordową chusteczkę

    OdpowiedzUsuń