22 października 2010

Chorować?... dlaczego nie?


Tak to ja bym mogła
chorować całe życie.
Oby tylko farb
starczyło,
bo zaczyna już brakować
miejsca na odstawkę
i lakieru do wykończenia.


17 października 2010

Pasiaki i reszta


nie wiem skąd pomysł na pasiaki
skoro na sklepowym wieszaku
było pełno innych wzorów.
Po prostu
spodobały mi się i tym sposobem
wróciły ze mną do domu.
No i nie musiały długo nabierać
mocy prawnej.
Pasiaki
to miedzy innymi prace pozlotkowe.


i reszta,
która długo musiała czekać
na zadawalające wylakierowanie

9 października 2010

Trzeci i czwarty


prawie gotowe

"tego z tamtym"
(dla niewtajemniczonych
Cherubiny Raffaello Santi)
dopieszczam lakierem,
dzisiaj położe ostatnią warstwę
i niech sobie idą w kraj.
A swoją drogą
nie lubię terminów
bez terminów,
bo to jakoś tak mało motywujące
szczególnie
z moim podejściem do życia
w ostatnim czasie.