8 lipca 2012

Nie, to nie...



to nie są spóźnione 
walentynki.
To jeden z tych
ulubionych motywów.
Całość doczekała
się wykończenia.
Dół bielona bejca grafit,
lakierowana na mat,
albo woskowana 
... nie zabijać bo i tak
sobie nie przypomnę,
wieko w pierwszej wersji 
było matowe
a ostatecznie błyszczy się jak
czy to zasługa królowej Bony
czy starego Fluggera jeszcze 90
również nie pamiętam.

 
 

3 lipca 2012

Iście ognieście


znów calypso
i znów wyszło jak wyszło